Strategia Lizbońska i Unia wobec kryzysu
15.10.2009 | Autor: Berenika Konar | [ 0 komentarzy ] |
Strategia Lizbońska kładzie nacisk m.in. na edukację i ciągłe uzupełnianie wiedzy.
Źródło: stock.xchng
- Podobne tematy:
- Rynek dóbr luksusowych w kryzysie?
- Węgry: ta hossa nie ma podstaw w gospodarce
- Trendy w funduszach unijnych na szkolenia - już 23.06 w Łodzi!
- Unia Europejska - inne artykuły:
- Wydatki na reklamę w Polsce i w innych krajach europejskich
- Komisja zaleca przedłużenie tymczasowych kontroli na granicach wewnętrznych
- Czwarta edycja Konkursu Lingwistycznego „Tłumacze na start”
Strategia Lizbońska miała sprawić, że Unia Europejska będzie bezkonkurencyjna na światowym rynku. Tymczasem nadszedł kryzys gospodarczy. Jaka jest odpowiedź Unii?
Wypracowywanie wzrostu i miejsc pracy
Strategia Unii dotycząca tworzenia wzrostu i miejsc pracy w zrównoważony sposób, znana jako Strategia Lizbońska, promuje innowację w biznesie i inwestycję w ludzi, by stworzyć społeczność opierającą się na wiedzy. Skupia się na uczeniu się ludzi przez całe ich życie, a także wspiera badania i rozwój.
Strategia ponadto ma sprawić, by pracownicy chętnie pracowali, zatrzymać ich w pracy dłużej – ze względu na rosnącą średnią długość życia, poprawiając elastyczność pracowników i przedsiębiorstw, zapewniając lepszą edukację oraz umiejętności i adaptując systemy ochrony socjalnej do zadań, jakie stawia innowacja, globalizacja i mobilność. Dąży się do maksymalnej elastyczności i mobilności społecznej w równowadze z zabezpieczeniami socjalnymi, co określa się często mianem flexicurity (ang. flexibility – elastyczność, security – bezpieczeństwo).
Strategia Lizbońska stała się istotną sprawą, gdy w Europę uderzył kryzys w 2008 roku. Wiele osób uważa, że gdyby trzymać się jej, pomoże ona zwiększyć popyt i przywrócić wiarę w europejską gospodarkę. Unia przeznaczyła odpowiednie środki dla krótkoterminowego wzrostu zatrudnienia w kryzysie i poprawiła długoterminowe prospekty dla siły roboczej tak, by zapełnić wolne miejsca pracy i wyprzedzić potrzeby rynku pracy. Na przykład: jeśli wystąpi nadwyżka pracowników w branży tekstylnej, a widoczne będą symptomy braków w turystyce, pracownicy ci mogą zostać przekwalifikowani.
Zabezpieczenie praw socjalnych pracowników
Dążenie do większej ilości i lepszej jakości miejsc pracy wymaga pewnych kosztów. Długa unijna tradycja zapewniania przyzwoitego środowiska pracy i ochrony praw pracowników jest ciągle kontynuowana. Powszechne standardy określają podstawowe zasady, jeśli chodzi o warunki pracy, zbiorowe zwolnienia, pracę na niepełny etat i tymczasową, zdrowie i bezpieczeństwo pracy, urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie, odpowiednią płacę do wykonanej pracy i ochronę przed molestowaniem seksualnym.
Społeczny dialog pomiędzy reprezentantami pracowników i zatrudnionych jest również kamieniem węgielnym polityki Unii Europejskiej. Komisja Europejska zachęca firmy, by w swej działalności brały pod uwagę socjalne i środowiskowe uwarunkowania.
Unia rozszerzyła także sieć systemów zasiłkowych i nie ma wątpliwości, że tak powinno pozostać, choć rozbudowane socjalne zaplecze nie powinno zniechęcać do pracy. Unijni liderzy zgodzili się, że pensje i ochrona zdrowia są podstawowymi prawami, których koszt trzeba zaspokoić. Adaptacja ochrony socjalnej do nowoczesnej gospodarki jest szczególnie ważna na ekonomicznym zakręcie, kiedy relatywnie duża liczba osób jest zwalniana i gdy zasiłek staje się ich jedynym źródłem utrzymania.
Zakaz dyskryminacji
Jednakowe korzyści powinny być podstawą polityki Unii. W każdym z jej krajów zakazuje się dyskryminacji ze względu na płeć, rasę lub pochodzenie etniczne, niepełnosprawność, orientację seksualną, wiek, religię czy wierzenia. Unia posiada szczegółowe strategie dotyczące dyskryminacji oraz ksenofobii i promowania integracji społecznej.
Inwestowanie w ludzi
Inwestycja w ludzi jest kluczowa dla strategii wzrostu i zatrudnienia. Europejski Fundusz Społeczny jest tutaj głównym instrumentem – 77 bilionów euro pochodzących z funduszu zostanie rozdzielonych w latach 2007-2013 na poprawę dostępu do odpowiedniego zatrudnienia, zwiększenie elastyczności pracowników i przedsiębiorstw oraz rozwoju zaniedbanych regionów.
Unijne plany na przyszłość prezentują się imponująco. Obyśmy wkrótce odczuli, że są realizowane. Wszak Strategia Lizbońska przewidywała, że gospodarka Unii Europejskiej w roku 2010 będzie bezkonkurencyjna...