Polacy biedniejsi niż inni obywatele Unii Europejskiej
14.07.2014 | Autor: Patrycja Szyja | [ 0 komentarzy ] |
Sytuacja majątkowa przeciętnego Polaka w porównaniu z niektórymi obywatelami państw Unii Europejskiej wypada naprawdę kiepsko.
Źródło: www.freeimages.com
- Chcesz pozyskać fundusze unijne?
- Złóż zapytanie ofertowe! >>
- Podobne tematy:
- Dobre zarobki ze znajomością języków egzotycznych
- Ogólnopolski Dzień bez Długów, czyli jak żyje się w Polsce
- Brytyjscy miliarderzy mają się najlepiej w historii
- Cała Europa - inne artykuły:
- W walce ze współczesnym niewolnictwem
- Inny świat czy popkulturowa wioska?
- Dopuszczalna ilość alkoholu - jak bezpiecznie podróżować po Europie
Sytuacja majątkowa przeciętnego Polaka w porównaniu z niektórymi obywatelami państw Unii Europejskiej wypada naprawdę kiepsko.
Raport potwierdził smutną prawdę
Credit Suisse przygotowało raport Global Wealth Databook 2013 na temat wysokości majątków przeciętnego obywatela Unii Europejskiej. To właśnie z tego raportu możemy dowiedzieć się, że wartość majątku przeciętnego Polaka w 2013 roku wynosiła 20,8 tys. dolarów. Oczywiście sam ten wynik nie wiele nam mówi, a przynajmniej nie załamuje nas tak bardzo, ale gdy zestawimy go z wynikami innych państw, to wygląda to dość nieciekawie.
Na przykład majątek przeciętnego Greka, którego kraj pogrążony jest w głębokim kryzysie, jest cztery razy większy niż zwykłego Kowalskiego. Jednak największą różnicę widać przy zestawieniu Polski i Szwajcarii. W tym neutralnym kraju przeciętne majątki mają wartość 407,2 tys. dolarów!
Według Jeremiego Mordasiewicza - doradcy Zarządu Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Polacy są nieświadomi tych różnic. Co więcej, jeżeli chodzi o nasze dochody, w ogóle nie bierzemy pod uwagę bogactw zgromadzonych przez pokolenia. Ważne jest, aby Polacy uświadomili sobie, że na poziom ich życia nie wpływają tylko zarobki i produkcja, ale także zgromadzone bogactwo.
Perspektywy na przyszłość są dobre
Błędem jest postrzeganie Greków jako biedaków. Co prawda są oni od nas bogatsi, jednak udaje nam się ich dogonić jeżeli chodzi o dochód na mieszkańca. Ekspert tłumaczy, że „zakumulować takie bogactwo, jak Grecy będzie nam jednak trudno. To nie jest sprawa na jedno pokolenie, lecz co najmniej cztery pokolenia. Nasze perspektywy na najbliższe lata są jednak lepsze”.
Musimy być bardziej oszczędni
Na pomnażanie naszego majątku wpływa nie tylko wyższe tempo rozwoju gospodarczego, duże znaczenie w tej kwestii mają również oszczędności. Niestety z tymi oszczędnościami jest u nas kiepsko, ponieważ cały czas inwestujemy w infrastrukturę, przez co brak nam środków na dotychczasową konsumpcję.
Mordasiewicz podkreślił, że „jeśli chcemy być w przyszłości krajem bogatym, to musimy zwiększyć poziom oszczędności. Niestety oszczędzanie nie jest naszą silną cechą narodową. Więcej konsumujemy, mniej oszczędzamy. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale jesteśmy zachłyśnięci konsumpcją. Ta skłonność do oszczędzania w Polsce nie wzrasta”.
Nawet Czesi są bogatsi
To, że Czesi są bogatsi nie powinno nikogo dziwić, gdyż zawsze tak było. Przyczyny tegoż bogactwa są dwie: po pierwsze dawno temu król czeski był cesarzem niemieckim, a po drugie kiedyś Czechy były najbogatszą prowincją cesarstwa habsburskiego. Ponadto, gdy przed II wojną światową Niemcy wkraczali do Czech, poziom rozwoju tego kraju był równy Belgii. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że większa część społeczeństwa czeskiego mieszkała w miastach, a zaledwie garstka na wsiach. W Polsce natomiast było odwrotnie, nam wzrost zapewniał przemysł, a nie rolnictwo.
Ciekawym aspektem wynikającym z raportu jest także to, że nie zawsze PKB kraju na osobę pokrywa się z wartością majątku na osobę. Przykładem takiej sytuacji są Francja i Niemcy, gdzie PKB per capita Niemiec jest wyższe niż Francji, mimo że to przeciętny Francuz zgromadził większy majątek (224 tys. dolarów) niż przeciętny Niemiec (156 tys. dolarów).
Wiąże się to z tym, iż Francja ma zerowy wzrost gospodarczy. Francuska gospodarka obciążona jest wydatkami socjalnymi, przez co PKB nie zwiększa się. Jednocześnie Francji udało się przez wieku zgromadzić pokaźne bogactwa. Natomiast Niemcy były nieco z tyłu w porównaniu z Francją czy Wielką Brytanią, gdyż nie wzięły udziału w rewolucji przemysłowej.
Ogromne różnice między państwami
Dzięki CS mamy szansę dowiedzieć się, jak bardzo wysokość zgromadzonych majątków poszczególnych państw różni się między sobą. Poza Szwajcarami do listy najbogatszych obywateli zaliczają się Australijczycy (301,7 tys. dolarów), Norwegowie (285,8 tys. dolarów) oraz mieszkańcy Luksemburga (241,6 tys. dolarów). Najgorzej jest w krajach afrykańskich, na przykład majątek przeciętnego Malawijczyka wynosi 90 dolarów, lepiej jest w Burundi 153 dolary, Demokratycznej Republice Konga 139 dolarów i Etiopii 192 dolary. Warto jeszcze zwrócić uwagę na kraje, które wypadają gorzej od Polski, czyli Bułgaria (13,6 tys. dolarów), Rumunia (11,1 tys. dolarów), Litwa (18,6 tys. dolarów) i Łotwa (19,6 tys. dolarów). W lepszej sytuacji niż nasza są natomiast Słowacy (21,5 tys. dolarów), Węgrzy (22,6 tysięcy dolarów) i Chorwaci (21,1 tys. dolarów).
CS w swoim raporcie nie wspomina nic o państwach, w których obywatele uważani są za najbogatszych oraz o państwach – rajach podatkowych. Powodem tego był brak dostępu do informacji krajów takich, jak Monako, Lichtenstein, Antyle Holenderskie, Kajmany czy Wyspa Man.