Wakacje, czyli czas na naukę języka
03.07.2013 | Autor: Patrycja Pożycka | [ 1 komentarz ] |
Nauka języka obcego w wakacje - czemu nie!
Źródło: flickr, autor: magdalar
- Podobne tematy:
- Finał konkursu „Tłumacze na start!”
- Lepiej pracować czy wyjechać na wakacje?
- Certyfikaty językowe – co warto mieć w CV?
- Cała Europa - inne artykuły:
- W walce ze współczesnym niewolnictwem
- Inny świat czy popkulturowa wioska?
- Dopuszczalna ilość alkoholu - jak bezpiecznie podróżować po Europie
Wakacje to niewątpliwie czas odpoczynku, ale też doskonały moment, kiedy mniej zmęczeni, pełni pozytywnych wrażeń i napełnieni energią do działania, podejmujemy nowe wyzwania - np. uczymy się języka obcego!
Intensywność ma znaczenie
Semestr w jeden miesiąc? Rok nauki w 2 miesiące? Jest to możliwe dzięki intensywnym treningom, które w krótkim czasie pozwolą szybko nadrobić brakującą wiedzę i rozwinąć potrzebne umiejętności. Chociaż oferty szkół są różne – od kilku do nawet kilkudziesięciu zajęć w tygodniu – pewne jest, że system ten znacznie ułatwia naukę, a już na pewno gwarantuje skuteczne zapamiętywanie nowo poznanego materiału. Taka kuracja uderzeniowa to dobry sposób nauki na niższych poziomach zaawansowania, kiedy efekty widać bardzo szybko. Dla osób, które całkiem nieźle radzą sobie z językiem, nie mniej atrakcyjną i intensywną formą nauki są warsztaty językowe. Podczas jedno- lub dwudniowego szkolenia uczestnicy przygotują się do prowadzenia swobodnych konwersacji, skutecznych prezentacji i negocjacji w danym języku, tworzenia korespondencji biznesowej, czyli bezproblemowego radzenia sobie w sytuacjach biznesowych.
Nauka przez Internet
Dla firm, którzy szczególnie cenią czas, optymalnym rozwiązaniem będą wciąż zyskujące na popularności konwersacje online i lekcje wirtualne. Umożliwiają one naukę w dowolnym czasie i w wybranym przez siebie miejscu – w pracy, w domu, w podróży, na wakacjach. Wystarczy komputer, Internet oraz słuchawki. Zajęcia, które są prowadzone przez polskich lektorów lub native speakerów, kładą szczególny nacisk na skuteczną komunikację, jednocześnie poszerzając zasób słownictwa i ćwicząc gramatykę w praktyce. Sprawdzą się zarówno u tych, którzy chcą przełamać barierę i poczuć swobodę w wypowiadaniu się w nauczanym języku, jak i tych, którzy zamierzają popracować nad płynnością i poprawnością wypowiedzi. Kolejną alternatywą dla zajętych, ale i zmotywowanych osób, może być platforma e-learningowa, zapewniająca indywidualny tok nauki i dostęp 24h na dobę.
Business English z rodziną na plaży
Przedsiębiorstwa dysponujące większym budżetem mogą rozważyć wyjazd za granicę połączony z wakacyjnym, intensywnym kursem językowym. Już sam pobyt w kraju, w którym mówi się w danym języku, pomaga się z nim osłuchać i używać go w naturalny sposób. To z jednej strony wakacje, a z drugiej kilkadziesiąt godzin nauki języka i to niekoniecznie w sali lekcyjnej – bywa, że zajęcia odbywają się na plaży, w gaju pomarańczowym, a nawet na safari. Kierunkiem numer jeden jest wciąż Wielka Brytania, a tuż za nią Malta, Włochy, Hiszpania, a także Argentyna, Kanada, USA czy RPA. Ceny 2-tygodniowego turnusu zależą od liczby zajęć i standardu zakwaterowania. Najtańsze, z noclegami u miejscowych rodzin lub w rezydencji szkoły, zaczynają się od 3,5 tys. zł, a najdroższe – z indywidualnymi lekcjami i pobytem w luksusowym hotelu mogą kosztować około 20 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze koszty transportu i ubezpieczenia. Zwykle jesienią można liczyć na znaczny spadek cen.
Samodzielna nauka
Pracownicy, którzy wakacje spędzą w kraju powinni pamiętać o innych, przyjemnych i niezawodnych sposobach na szlifowanie językowych umiejętności. Należy do nich choćby oglądanie filmów z napisami i kanałów obcojęzycznych (BBC, National Geographic, Animal Planet, etc.), czytanie książek i prasy (Newsweek, The Guardian, The Independent, The Economist, Vogue, etc.), słuchanie muzyki i radia, a także przeglądanie stron internetowych i blogów. Dobre artykuły to istna kopalnia językowej wiedzy, a ciekawe programy czy filmy umożliwiają poznanie nowych słówek i „wchłonięcie” prawidłowego akcentu. Równie ważne jest, by jak najwięcej mówić w nauczanym języku. Sposobów, by – choćby w Polsce – porozmawiać z obcokrajowcami jest naprawdę wiele. Osoby, które poważnie podchodzą do tematu i są skłonne zainwestować w naukę, mogą zapoznać się z bogatą ofertą szkoleń e-learningowych, jak na przykład Tell Me More®, dzięki któremu w ciągu wakacji rzeczywiście można podnieść swoją znajomość języka obcego nawet o cały poziom.
Jednym słowem, czasy błogiego „nicnierobienia” podczas wakacji to już przeszłość. Warto – poza letnimi wycieczkami, grillowaniem, czy popularnym ostatnio joggingiem i jazdą na rowerze – rozruszać także szare komórki i zadbać o trening umysłowy. Poza tym, dziś chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że nauka języków to ogromna inwestycja w siebie i swoją karierę – zaowocuje i zwróci się szybciej, niż moglibyśmy się spodziewać i tyczy się to zarówno pracowników, jak i firm, które w nich inwestują.
Autor: Magdalena Marcinkowska; Product Manager, Skrivanek Sp. z o. o.
Sprachcaffe | Kursy Językowe za Granicą
2013-07-04, 11:18
Jako, że w okresie lipiec - sierpień każdy ze studentów jak i osób już myśli wyłącznie o wakacjach i odpoczynku to dalsza nauka w mieście (jak jest to zwykle w ciągu roku) może być (chociaż oczywiście nie musi - ma również wiele plusów) męcząca zarówno fizycznie jak i psychicznie:-)
Dlatego też w tym okresie ciekawą alternatywą są wspomniane wakacyjne wyjazdy językowe za granicę (Malta, Hiszpania, Włochy, Francja, USA) czyli nauka wciąż jest prowadzona jednak w totalnie innych okolicznościach gdzie już popołudniu można nurkować w morzu (Malta) lub wygrzewać się na plaży + uprawiać wszellskie możliwe sporty (USA, południowa Anglia, Francja). Wyjazdy takie mają również tą zaletę, że nauka języka będzie prowadzona nie tylko na samych zajęciach ale pełne 24 h. Polecamy więc taką formę wypoczynku i nauki jednocześnie :-)