System rowerów miejskich - tanio, zdrowo i sprawnie
29.07.2012 | Autor: Magdalena Mirecka | [ 0 komentarzy ] |
W kraju tulipanów i wiatraków aż 85 % społeczeństwa aktywnie jeździ na rowerach.
Źródło: Wikimedia Commons, autor: Jorge Royan
System rowerów miejskich - poznański rower miejski
Źródło: WikimediaCommons, autor: MOs810
- Wybierasz się do Holandii?
- Zarezerwuj hotel w Holandii
- Wynajmij samochód w Holandii
- Podobne tematy:
- Metro, tramwaj, może autobus? Nie, rower!
- Renesans roweru
- Nordic Walking - Pierwsze Otwarte Mistrzostwa Polski
- Holandia - inne artykuły:
- KE: korzyści podatkowe dla Fiata i Starbucksa są niezgodne z przepisami
- Holandia: młode bezdzietne pary są najszczęśliwsze
- Dzieła Rembrandta wracają do Holandii
Dobra wiadomość dla miłośników rowerów – Warszawa nie tylko rozbudowuje sieć dróg rowerowych i zachęca do takiego sposobu poruszania się po mieście, ale wprowadza nowe projekty.
Holandia – raj rowerzystów
W kraju tulipanów i wiatraków aż 85% społeczeństwa aktywnie jeździ na rowerach. Traktuje to nie tylko jako rozrywkę czy sport, ale jako pełnoprawny środek transportu, dlatego nikogo nie dziwi widok ubranego w elegancki garnitur urzędnika zmierzającego do pracy na rowerze. Płaski teren tego kraju i rozbudowana sieć dróg rowerowych sprzyja takiemu sposobowi poruszania nie tylko w dużych miastach, ale również miedzy nimi. W Holandii rowerów jest więcej niż ludzi, każdy posiada własny (często więcej niż jeden), ale w razie potrzeby łatwo można też je wypożyczyć. Rowery w Holandii spotyka się na każdym kroku pieczołowicie poprzypinane w najróżniejszych miejscach, a co bardziej ostrożni mogą je zostawiać na specjalnych parkingach lub nawet ubezpieczyć.
Polsce daleko jeszcze do państw zachodnich zarówno w podejściu do rowerowej rewolucji, jak i w przystosowaniu przestrzeni miejskiej. Powoli jednak widzimy zachodzące zmiany – na ulicach coraz więcej cyklistów, w tym także polityków i osób publicznych, aktywnie promujących zdrowy i ekologiczny tryb życia.
System rowerów miejskich - Polska na rowery
Władze miast starają się zachęcać do zmiany środka transportu, ułatwiając rowerzystom poruszanie się po mieście – powstające coraz to nowe ścieżki rowerowe i stojaki to już prawie norma. Warszawa zdecydowała się pójść jeszcze o krok dalej i wzorem europejskich metropolii organizuje wypożyczalnię rowerów.
Nie ma być to jednak wypożyczalnia typu tych spotykanych między innymi w ośrodkach wczasowych, ale tzw. system rowerów miejskich. W założeniu pojazdy nie są wypożyczane na dłuższy czas, ale tylko na krótki przejazd, pokonanie małej odległości. Nie chodzi bowiem o samą przyjemność z jazdy, ale o praktyczność, o dotarcie do celu. Dlatego właśnie istotne jest powstawanie dużej ilości stacji dokowych, które dają możliwość wypożyczenia i oddania roweru w dowolnym miejscu w mieście. W sierpniu gotowych będzie 57 stacji, ale wraz ze wzrostem popularności projektu mają powstawać nowe. Wcześniej podobny pomysł zorganizowało inne polskie miasto – Poznań. Chociaż poznaniacy uprzedzili stolicę to ich projekt jest na znacznie mniejsza skalę. Utworzono tam tylko 7 stacji.
W założeniu zamiast czekać na autobus, w każdej chwili mieszkaniec Warszawy może zdecydować się, by wskoczyć na rower i szybko dojechać do celu. System rowerów miejskich zarabiać będzie dodatkowo na umieszczonych na pojazdach reklamach, dzięki czemu ceny za wypożyczenie roweru mają być niewielkie, do 20 minut nawet za darmo. Wystarczy tylko zarejestrować się na stronie Veturilo, umieścić inicjacyjną opłatę 10 zł i cieszyć się z nowych możliwości.
Niestety znając polskie realia powinniśmy zadać sobie pytanie jak długo będziemy się tym cieszyć – czy Polacy będą potrafili dbać i szanować wspólną własność czy też niedługo 1000 rowerów sprowadzonych z Niemiec przestanie nadawać się do użytku. Pod znakiem zapytania stoją również niestety umiejętności amatorów-cyklistów. Duża ich ilość na ulicach (bo niestety ścieżek rowerowych ciągle jeszcze jest niewystarczająco dużo – szczególnie w centrum) może stanowić zaskoczenie i utrudnienie dla kierowców samochodów.
Pozostaje trzymać kciuki za powodzenie projektu, bo jest on iście europejski – ma być tanio, zdrowo i sprawnie. Niech jeszcze będzie bezpiecznie i na długo, a wszyscy będą zadowoleni.
Źródło: http://polskanarowery.sport.pl