Cypr liczy na pożyczki od UE i Rosji
11.07.2012 | Autor: Justyna Tucholska | [ 1 komentarz ] |
Prezydent Cypru Dimitris Christofias
Źródło: WikimediaCommons, autor: Lawrence Jackson
- Wybierasz się na Cypr?
- Zarezerwuj hotel na Cyprze
- Wynajmij samochód na Cyprze
- Podobne tematy:
- Komisja zaleca przedłużenie tymczasowych kontroli na granicach wewnętrznych
- KE: postępowanie wyjaśniające ws. podatku od sprzedaży detalicznej w Polsce
- Tablica wyników dla rynków konsumenckich 2016
- Cypr - inne artykuły:
- Polska uczestnikiem europejskiego projektu Coach4U
- Cypryjski ciąg dalszy, czyli przymusowa likwidacja i przejęcie majątków spółek
- Szybsza możliwość płatności dla Cypru?
Cypr szuka rozwiązania narastających problemów finansowych w pożyczkach zarówno od eurolandu, jak i od Rosji. Rosyjski minister finansów mówi o kwocie sięgającej 5 mld euro.
Od początku ubiegłego tygodnia na Cyprze przebywają przedstawiciele trojki tj. Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, którzy mają zaopiniować, w jakiej wysokości i na jakich warunkach Unia może udzielić wyspie pożyczki. Christofias zapewnia, że pożyczki zostaną spłacone - „Cypryjska gospodarka nie ma takich problemów jak inne kraje (strefy euro). Nasze problemy da się rozwiązać”.
Rząd cypryjski obawia się, że stawiane przez euroland warunki mogą być zbyt surowe. Bruksela oprócz wprowadzenia środków oszczędnościowych, może zażądać od Cypru bardziej radykalnych ustępstw. Cypr obawia się podwyższenia najniższego w całej UE 10-procentowego podatku korporacyjnego CIT, który zachęca do inwestowania na wyspie oraz konieczności rezygnacji z automatycznej indeksacji płac. Obawy te, jak informują źródła dyplomatyczne, mogą być głównym powodem podjęcia negocjacji z państwami trzecimi (Chinami i Rosją).
Moskwa w ubiegłym roku pożyczyła Cyprowi 2,5 mld euro. Krytycy rosyjskiej pożyczki obawiają się ceny, jaką mogą zażądać Rosjanie w zamian za udzielenie pomocy. Nieoficjalnie mówi się o chęci wpłynięcia na układ sił w regionie za sprawą nacisków na politykę produkcji i wydobycia gazu na cypryjskich wodach terytorialnych. Max Gievers, były ambasador Holandii na Cyprze wspomina o jeszcze jednej możliwości, mianowicie o pomyśle ulokowania na Cyprze rosyjskiej bazy morskiej. Działalność rosyjskiej bazy w Tartusie uzależniona jest bowiem od utrzymania reżimu prezydenta Baszara el-Asada w Syrii, który w przypadku upadku doprowadzi do jej zamknięcia.
Prezydent Cypru zaprzeczył również doniesieniom mówiącym o wykorzystywaniu Cypru przez Rosję jako kraju tranzytowego w transporcie broni, której odbiorcą miałaby być objęta embargiem Syria. „Nie ma cienia prawdy w tym, że Rosjanie transportują przez Cypr broń w jakimkolwiek kierunku. Rosja jako dobry przyjaciel dba o Cypr i nie chce stwarzać dodatkowych problemów wokół niego. Jesteśmy im bardzo wdzięczni za wsparcie, którego nam udzielają” - zapewnił Christofias.
Cypr jest już piątym państwem obok Grecji, Irlandii, Portugalii i Hiszpanii ubiegającym się o pomoc w zredukowaniu długów od unijnych partnerów. Cypryjski kryzys finansowy jest pochodną upadku greckich banków. Poziom cypryjskich inwestycji w greckie obligacje sięga 23 mld euro co znacznie przekracza PKB wyspy, które w roku ubiegłym wyniosło 17,3 mld euro. Najbardziej zagrożonym upadkiem jest drugi co do wielkości Cyprus Popular Bank, który dla utrzymania płynności finansowej potrzebuje przynajmniej 1,8 mld euro.
Źródło: Bloomberg/PAP
Zielony
2012-07-11, 22:42
Cypryjczycy jeszcze kilka tygodni temu słyszeli, że z cypryjską gospodarką wszystko jest w porządku, a chwilowe zachwiania wynikające z silnego powiązania z greckim systemem bankowym i z Grecją w ogóle da się złagodzić dzięki rosyjskiej pożyczce. Ale rząd wystąpił o dodatkową pomoc do UE i teraz Cypryjczycy boją się, że zostaną im postawione tak drakońskie warunki jak Grekom. Ale największe cypryjskie niespodzianki kryją się gdzie indziej: kadmos-europa.blogspot.be/2012/07/cypryjskie-niespodzianki.html