Mądry Polak po szkodzie - czyli gdzie godnie pracować?
04.01.2011 | Autor: Aleksandra Chmiel | [ 1 komentarz ] |
Norwegia - raj dla pracowników z Polski i nie tylko
Źródło: Wikimedia Commons
- Podobne tematy:
- Hiszpania: 22% procent młodych pracuje dorywczo
- Języki wschodnioeuropejskie pomogą w karierze
- Języki skandynawskie – trudne, ale opłacalne
- Cała Europa - inne artykuły:
- W walce ze współczesnym niewolnictwem
- Inny świat czy popkulturowa wioska?
- Dopuszczalna ilość alkoholu - jak bezpiecznie podróżować po Europie
Odkąd UE otwarła dla nas swe granice, do pracy wyrusza coraz więcej ludzi. Cele ich wędrówki są różne i zależą od zarobków i wolnych etatów, tak samo różne są skutki owych podróży.
Holandia - uważaj na agentów
Holandia uznawana jest za kraj tulipanów i chodaków. Dla wielu z nas kojarzy się z rajem. W państwie tym w ubiegłym roku pracowało ponad 80 tys. Polaków. Rynkiem pracy rządzi ok. 10 tys. agencji pracy tymczasowej. Jeśli chcemy pracować w Holandii, za mały pokój bez mebli musimy czasem zapłacić nawet 300 euro miesięcznie (w tym transport i opłaty).
Co ciekawe, inni pracownicy agencji mogą wejść do pokoju i sprawdzić, jak się prowadzą jego mieszkańcy. Za brudną szklankę na stole trzeba zapłacić karę - kilkadziesiąt euro. Agencja może też potrącić z pensji, m.in. za dojazdy do pracy, dorobienie kluczy, wypożyczenie roweru itp. Z 1000 - 1300 euro zostaje około 500.
Kontrola w Polsce
W Polsce kontrola pracowników jest już inna. Za pośrednictwem skanerów linii papilarnych firmy nie tylko monitorują czas pracy swoich pracowników, lecz także sprawdzają np. w jakich pomieszczeniach podwładni aktualnie przebywają.
Wiele europejskich firm jest wyposażonych w system monitoringu, który wychodzi na zewnątrz budynku. Szef może z własnego domu wyłączyć alarm, sprawdzić jak pracują jego pracownicy lub kto jest nieobecny w pracy.
Włochy - zła opinia trwa
Przykładem wykorzystywania pracowników były i są Włochy.W okolicach Bari i Foggi, na farmie w upale zamykano ludzi, bez wody i jedzenia. Na koniec miesiąca okazywało się, że jednak nic nie zarobili. W podobnych warunkach Polacy pracują tuż za zachodnią granicą - w Niemczech. Rzeźnicy wykonują swoje obowiązki po 16 godzin na dobę, śpią po dziesięć osób, aby było taniej. Wykorzystywani są też pracownicy na budowach, również tych prowadzonych przez największe niemieckie firmy w sposób legalny.
Norwegia - pracowniczy raj
Polacy chwalą pracę w Norwegii. Według szacunków polskich władz, w kraju tym pracuje już około 120 tys. Polaków. Jest to jeden z najpopularniejszych celów wyjazdu w poszukiwaniu pracy na mapie Europy. Władze tego państwa wprowadziły daleko idące ułatwienia dla osób, które zamierzają tam pracować. Od kilku lat kraj ten uznawany jest przez ONZ za najlepsze miejsce do życia. Poziom zamożności społeczeństwa jest bardzo wysoki, a przywileje socjalne rozbudowane. Żyjący stosunkowo skromnie Polak, może oszczędzić sporo pieniędzy.
Polacy są mile widziani w Danii. Duńczycy mają świadomość, że cudzoziemcy są dość istotnym filarem ich gospodarki, likwidując niedobory w niektórych jej sektorach. Życie tam jest droższe o ok. 20%, ale też zarobki są wyższe.
Mając tyle możliwości w wyborze miejsca, w którym chcemy pracować, należy wybierać kraje sprawdzone i przyjazne innym.
sasza
2011-01-12, 13:57
Nie tylko Norwegia ale cała skandynawia to pracowniczy raj. Traktóją cię naprawdę poważnie i \\\"poważnie \\\" płacą, brak jakis tam ciemnych machlojek, o których słychać zwłaszcza na południu. Dodtakowo wypłacają wiele różnych dodatków. tam można gonie żyć